poniedziałek, 11 stycznia 2016

Dlaczego Generacja Y jest nieszczęśliwa

Bardzo trafnie opisane zjawisko, które większości z nas nie jest obce. Być może doświadczamy go z różnych punktów widzenia, ale na pewno jest obecne w dzisiejszej rzeczywistości. Wpis krąży po FB, w języku angielskim i ma już ponad 4 mln lajków. Coś więc musi w nim być. Postaram się przedstawić w miarę rzetelnie, o co chodzi, lecz posługujących się prostym językiem angielskim odsyłam do oryginalnego tekstu, którego autorem jest Tim Urban.

Powiedzcie cześć Lucynie,

Lucyna należy do Generacji Y, pokolenia urodzonych pomiędzy późnymi latami siedemdziesiątymi a połową lat dziewięćdziesiątych. Zalicza się także do kultury yuppie stanowiącej wielką część Generacji Y. Autor dla tej właśnie grupy stworzył unikalną nazwę. GYPSYs (Gen Y – Protagonists & Special Yuppies) która, jest trudna do odtworzenia po przetłumaczeniu na język polski – Generacja Y Przodownicy & Specjalni Yuppie. Dlaczego jest trudna do przetłumaczenia? Gdyż Gypsys to także cyganie. Obiegowo przyjęte jest, że społeczność ta nie para się zbytnio pracą, kojarzą się bardziej z drobną przestępczością i tkwieniem poza ramami zwykłego społeczeństwa. Dalej więc będę używał akronimu przygotowanego przez autora, lecz proszę pamiętać, że zbieżność z cyganami raczej nie jest przypadkowa ;). Wydaje mi się, że podobnie można traktować oryginalne imię Lucy, które brzmi dość zbieżnie z looser o znaczeniu przegrany, cienias. Nie znalazłem w głowie żadnego polskiego imienia o podobnym wydźwięku więc powstała Lucyna.
A więc Lucyna cieszy się życiem GYPSY i zawsze jest bardzo zadowolona z bycia Lucyną. Jednym problemem jest jednak to, że:

Lucyna jest cokolwiek nieszczęśliwa.

Aby jednak dojść do podstaw tego problemu musimy najpierw zdefiniować, co czyni kogoś szczęśliwym lub nieszczęśliwym. Sprowadza się to do prostej formuły:

Szczęście = Rzeczywistość – Oczekiwania

To zupełnie proste – jeśli rzeczywiste życie jest lepsze niż oczekiwania, to ludzie są szczęśliwi. Jeśli rzeczywistość okazuje się gorsza niż oczekiwania, wtedy są nieszczęśliwi.
Aby dostarczyć więcej treści, zacznijmy od wprowadzenia rodziców Lucyny do tejże dyskusji:
Rodzice Lucyny urodzili się w latach pięćdziesiątych, w czasach Eksplozji Demograficznej. Przyczynili się do tego dziadkowie Lucyny, członkowie Elitarnego Pokolenia, „Najwspanialszego Pokolenia”, które wyrosło w trakcie Wielkiej Depresji i walczyło podczas Drugiej Wojny Światowej i zdecydowanie nie byli to GYPSY.
Dziadkowie Lucyny w Erze Depresji mieli obsesję ekonomicznego bezpieczeństwa i zrodzili rodziców Lucyny do budowania praktycznych, bezpiecznych karier. Chcieli, aby kariery jej rodziców stanowiły bardziej zieloną trawę niż ich własna, więc rodzice Lucy stworzyli sobie dobrze prosperujące i stabilne materialnie życie. Coś jak to:
trawalucyny
Zostało im wpojone, że nic nie może zatrzymać ich przed osiągnięciem stabilizacji, ale że muszą włożyć w to lata ciężkiej pracy aby do tego dojść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz