sobota, 17 stycznia 2015

Najgorsza jest obojętność. Napisz coś, podziel się przemyśleniami!

Komentarze na tym blogu są moderowane. Powody można znaleźć różne, najważniejsze to brak kontroli nad swoimi emocjami i okazywany brak szacunku. Niektóre wypowiedzi, zarówno te ocenzurowane jak i te, które nie przeszły przez sito pokazuję, że tematyka zaburzenia BDP jest paląca.

Jeśli jesteś borderem i uważasz, że prezentowany tu punkt widzenia nie pokrywa się z prawdą - napisz co myślisz. Opisz swoje spostrzeżenia, pozwól innym zrozumieć jak myślisz.
Jeśli jesteś osobą, która żyje z bordem i chce pomóc innym sobie podobnym - napisz.
Jeśli jesteś osobą, która miała kontakt, opuściła, lub została opuszczona przez bordera - opisz to.

Na wymianie informacji nikt nie może stracić. 

Zapraszamy do współpracy. Może być anonimowa. To zrozumiałe, że w kontakcie z zaburzonymi osobowościowo i emocjonalnie czytelnikami może rodzić się obawa jakiejś formy prześladowania. Nie jest to coś nowego. 

Styl pisania nie jest ważny. Ważne, aby nie obrażać żadnej ze stron. Pisać możliwie obiektywnie, lub wyłącznie o swoich przeżyciach i przemyśleniach. Nikt nie ma monopolu na jedyną prawdę. Każdy ma swój punkt widzenia i swoją rację.

Pisać można jako komentarz do tego artykułu lub wysyłając na naszego maila grupabdp@gmail.com

5 komentarzy:

  1. Ja chyba dojrzałam do tego. I tak już linkuję dużo wpisów. Chciałabym się jakoś podzielić moimi doświadczeniami. Bo było mi źle, było bardzo mrocznie i nie wiedziałam jak sobie dać radę...

    OdpowiedzUsuń
  2. czuję się... coś mnie rozpycha od środka, ściska brzuch, chce wypłynąć oczami, ale nie może, oczy zablokowane. wszystko zablokowane, automatycznie poruszam się wśród codzienności "muszę" "powinnam". tylko serce czuje, czuje mocno, jak szarpie się w środku i czegoś chce, czegoś pragnie. pragnie sensu. bliskości. otoczenia ciepłem, szczerością, prwdziwością, a nie sztucznością życia codziennego, które tak naprawdę nie jest tym czym chcesz. czuję się jakby ktoś odebrał mi wszystkie zmysły, przytępiona przez ciasne ściany spoleczeństwa. daj mi swoje ramiona, daj mi swoją duszę, tylko to ma sens, tylko to ma znaczenie. w głowie tylko 'co dalej, co dalej?!'. nic. pustka. brak czegoś nieokreślonego i upragnionego.
    potrzebuję zmienić stan świadomości. odpłynąć z tego miejsca, w którym jestem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak ma chyba każdy wrażliwy człowiek, który przygląda się otaczającemu, kolorowemu i kłamliwemu otoczeniu. Ale to przecież dar, że możemy patrzeć, że możemy tworzyć, nie tylko czekać aż ktoś stworzy to dla nas..

    OdpowiedzUsuń
  4. ….Sen, jawa, myśli i marzenia......
    Noc, w niej tkwi (...),
    a przed nim przestrzeń roztacza się okrojona ścianami w której jest obcy (...)
    Wewnątrz ślady których nie rozumie i głosy których usłyszeć nie sposób...
    Deszcz... Dzień za dniem płyną krople z nieba... Moknie... Rozpływa się.
    Ponad głową sztuczne światło które nie potrafi ogrzać, wygodę sprawia, nic to...
    Zewsząd cisza i szum zlewają się razem niczym górski potok który zbiera inne płynąc.
    Dalej i dalej, wszechobecne przemijanie, stagnacja narasta w swej krasie...
    Głuchy pomruk nocy niczym lawina przysypuje zwykłe myśli, kamienuje marzenia.
    Myśli kłębią się w milczącej głowie, senne mary przysłaniają barwy...Milczenie...
    Odkąd jest, nie wie czego szuka ten który w niego wstąpił... Nikt.
    Niby wszystko już jasne, błądzić... Po omacku nie sposób trafić z nikąd do nikąd, czasem...
    Takie słowa zapisane, znane niby zapomniane, oderwane od rzeczywistości, nieznane nikomu.
    Przelatują małe obłoczki na czarnym niebie, miłych zdarzeń, przytulają się do siebie...
    Nikną kolory - gdy czerń, a wcześniej szarość przysłania nadlatujące barwy, piękne wspomnienia...
    Tak mija dzień za dniem, dzień za dniem... Robi się sennie. Jest zmrok, nadchodzi sen.
    Przelatują pojedyncze ptaki które nie znalazły dzisiaj swego spokojnego miejsca...
    ... Dla niektórych z nich, to ostatnia przyziemna podróż, koniec lotu.
    Bariery, ściany, okrojona przestrzeń, brak tlenu, zimno, smutek, ciężar i pustka....
    ... Marzenia o dzisiaj, nie o lepszym jutro... Sprzężenie zwrotne, odwrotność bycia.
    Brak sił by kontynuować dzieło tworzenia, zadławienie, lecz po nocy przyjdzie następna...
    ... Kiedyś wstanie nowy dzień, może na niebie pojawi się słońce, z nim światło, uśmiech i ciepło.
    Życie znów obudzi się we wszystkich istotach, a kwiaty będą pachnieć jak nigdy dotąd...
    ... Zachwycać sobą będą tych którzy dostrzegą ich piękno. Inni nie będą patrzeć.
    Dalej i dalej... Tak przemija dzień za dniem... Sen, jawa, myśli i marzenia...
    ...Przelatują małe obłoczki na czarnym niebie, miłych zdarzeń, przytulają się do siebie (...)

    OdpowiedzUsuń
  5. ……Mgła, opada mgła. Z oddali krzyki słyszę , niby nie i niby nic, a jednak słyszę jak całą dolinę ogarnia blada poświata… W dali tutaj bliżej zimno jest, błogie zimno bez przerwy i przez całą wieczność. Całe jutro. Co tam znowu!! Dzieje się. Rozwiązaniem wiatru, zmierzchu, o poranku, gęstych oparów, biegną przez las senne mary. Co to biegnie? Smród siarki co nie znaczy nic … Niczego nie pisać, nad niczym nie rozpaczać, nie zgrzytać zębami. Iść do wczoraj i jutro iść do wczoraj. Postęp.Biegnijmy zatem do pałacu tam czekają wszyscy. Witajcie! Witajcie wszyscy.
    - Straż! Zabrać mi stąd tego włóczęgę!! Natychmiast! Ten krzyk, niczym lodowa strzała przeszył serce i potrząsnął ciałem… Zły był…
    …Potężne ochłodzenie, mróz i wiatr. Pękały szyby, mury pałacu, pękały drzwi i okna rozpadły się. Całun spowił pałacowe przestrzenie… Posmak zimna włóczęga na ustach miał, lecz nie lękał się, a siła jego rosła i potężniejszy był z każdym nowym posągiem lodowym obleczonym ludzka skórą tam pozostawionym na swej drodze do nikąd, przez łzy niewidoczne w słońcu którego nie ma. Jest tutaj nic włóczęga i lód jest wszędzie i mgła i… Lodowate ludzkie postacie… Płonie śnieg!

    OdpowiedzUsuń